Nierówności ekonomiczne są jednym z istotnych społecznie wskaźników badanych przez ekonomistów, a w przenikniętej egalitaryzmem i solidaryzmem społecznym kulturze europejskiej są wręcz wskaźnikiem o znaczeniu cywilizacyjnym. Za właściwy ze społecznego i moralnego punktu widzenia uznaje się umiarkowany ich poziom.
Poniższe ilustracje pochodzą z nowego badania zatytułowanego "Europejskie badanie dochodów i warunków życia (EU-SILC) w 2012 r." (dokument PDF, http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/WZ_badanie_dochodow_warunkow_zycia_EU-SILC2012.pdf ). Jak mówi sam dokument (s. 1):
Europejskie badanie dochodów i warunków życia (EU-SILC) jest instrumentem mającym na celu dostarczenie aktualnych i porównywalnych na poziomie krajów członkowskich danych dotyczących dochodów, ubóstwa, wykluczenia społecznego i warunków życia.
Badanie EU-SILC zostało rozpoczęte w 2003 r. w kilku państwach członkowskich UE, a rok później stało się badaniem powszechnym w krajach UE na podstawie wspólnotowego rozporządzenia2. W Polsce badanie EU-SILC jest realizowane przez GUS od 2005 r. W opracowaniu prezentujemy wyniki kolejnej edycji badania przeprowadzonego w 2012 r.
O mierzeniu nierówności za pomocą współczynnika Giniego (to tylko jeden aspekt badania dochodów i warunków życia) mówiliśmy we wpisie Współczynnik Giniego, czyli o nierówności dochodów. Dane dotyczące współczynnika Giniego nieco się różnią zależnie od badającego podmiotu, ale w przybliżeniu są zbieżne. Jak wynika z cytowanego badania, wartość naszego wskaźnika maleje, a Polska jest z grubsza w środku europejskiej stawki - 11 państw ma wyższy współczynnik, a 15 niższy od Polski. Wartości w całej Unii Europejskiej wahają się w przedziale 25-35%, co warto porównać z wartościami dla Ukrainy (45%), Rosji (46%), Chin (47%) czy USA (45%). 100% to teoretyczna górna granica mówiąca o skrajnej nierówności, zaś 0% to teoretyczna dolna granica, gdy wszyscy mają taki sam dochód.
Zacytujmy w tym miejscu ponownie dokument GUS:
Największe nierówności dochodowe występowały w krajach południa Europy (Hiszpania, Portugalia, Grecja, Włochy, Cypr), państwach bałtyckich (Łotwa, Litwa, Estonia), najmniej zamożnych państwach UE (Bułgaria, Rumunia) oraz w Wielkiej Brytanii.
Polska plasuje się nieco powyżej średniej unijnej. W Polce nierówności dochodowe mierzone współczynnikiem Giniego systematycznie obniżają się od wielu lat, w tym przez cały okres realizacji badania EU-SILC w naszym kraju.
A tak wygląda zmiana wartości współczynnika w Polsce w ostatnich latach - jak widać, systematycznie maleje i zbliża się do średniej europejskiej, co jest pozytywnym objawem. Dane te zaprzeczają zarazem uparcie głoszonym przez wielu polityków tezom o rosnących w Polsce nierównościach - tezy te wynikają nie tyle z innej bazy źródłowej, co z pospolitej niewiedzy, typowej niestety dla polskiej klasy politycznej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz