Z danych Banku Światowego, które pokazuje zamieszczony tu wykres za okres 1970-2010, wynika dość interesujący wniosek - publiczne wydatki na edukację mieszczą się w ważniejszych państwach w tunelu 4-6% PKB. Wahają się w czasie (poszczególne lata zobaczysz po przesunięciu kursora nad linie, zaś linię kraju po przesunięciu kursora nad nazwę), ale widać tu wyraźnie podobne wszędzie społeczne preferencje. Trzeba naturalnie pamiętać, ze nie obejmują one wydatków prywatnych, które w niektórych państwach stanowią znaczącą pozycję (w Polsce jeszcze niewielką). Definicja mówi tutaj wyraźnie:
Wydatki publiczne na edukację to bieżące kapitałowe wydatki publiczne na edukację, które obejmują wydatki rządowe na instytucje edukacyjne (państwowe i prywatne), administrację oświaty oraz dopłaty dla podmiotów prywatnych (uczniowie, gospodarstwa domowe i inne podmioty prywatne).
Dane dla Chin są stare i zapewne krzywa zauważalnie się podniosła, bo Chiny mocno inwestują ostatnio w edukację. Gdy klikniesz Eksploruj dane, będziesz mógł przyjrzeć się także innym krajom - klikaj po prostu pozycje w lewym panelu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz