Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oprogramowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oprogramowanie. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 29 stycznia 2015

OneNote

Przez dziesięciolecia trwały rozmaite święte wojny między aplikacjami - a to edytory do Linuksa, a to Word vs. WordPerfect, WordPress kontra Blogger itd., itp. Od pewnego czasu obserwuję wojenkę na mniejszą skalę, w pewnej dość specyficznej sferze - elektronicznych notatników.

Królem wydaje się być Evernote, który jest rozbudowanym, wieloplatformowym ekosystemem z chmurą, dostępnym w okrojonej wersji bezpłatnej oraz płatnej na bazie miesięcznej czy rocznej subskrypcji. Notatnik potrafi wchłonąć dowolne informacje, cieszy się dużą popularnością zwłaszcza w Stanach, a w Amazonie można znaleźć dziesiątki poradników. Jest także dostępny w polskiej wersji językowej.

Jego konkurentem, którym ja się z kolei posługuję, jest OneNote. Jest on obecnie dostępny bezpłatnie, poza MS Office (którego jest częścią). Można w nim umieszczać absolutnie dowolne informacje, jest wieloplatformowy, współpracuje z chmurą (Onedrive, d. SkyDrive), jest niezastąpiony w robieniu szybkich notatek (naciskam w Windows kombinację Win+Alt+N i wyskakuje interfejs szybkiej notatki), współpracuje z aplikacjami MS Office. Do świetnych narzędzi należy m.in. rozpoznawanie treści na obrazach, np. zrzutach ekranowych, co pokazuje poniższy obrazek - szukałem wyrazu i program znalazł go na zrzucie ekranowym.

W OneNote notuję sprawy domowo-rodzinno-osobiste, robię notatki do blogów, do planowanych publikacji. Można w nim tworzyć hierarchię danych notatnik-sekcja-strona, notatników może być dowolnie wiele, mamy mnóstwo gotowych szablonów stron z danymi, ale można je tworzyć samodzielnie. Umiejscowienie notatnika w OneDrive daje dostęp z różnych miejsc i zabezpiecza przed utratą danych, ale można go też z powodzeniem trzymać na lokalnym dysku.

Ciekaw jestem, czy kilkuletnia obecność OneNote na polskim rynku spowodowała, że ludzie się nim interesują. Docierają do mnie opinie, że to jeden z najlepszych programów Mcrosoftu (gotów jestem z nimi się zgodzić, choć na pierwszym miejscu stawiam Excela), ale zarazem najbardziej niedocenionych przez szeroką publiczność.

Jeśli ktoś nie ma Office'a, może pobrać program ze strony www.onenote.com

OneNote2013

Łączna liczba wyświetleń od 27 sierpnia 2013

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Mój Twitter