Podczytuję od czasu do czasu książkę “Statystyka społeczna” (red. T. Panek, PWE 2014), w której jest sporo ciekawej wiedzy o statystycznym obrazie polskiego społeczeństwa. Jest tam m.in. rozdział napisany przez Wiktorię Wróblewską, pod tytułem “Zdrowie i nierówności społeczne w zdrowiu”.
Na stronie 297 jest tabela ilustrująca samoocenę stanu zdrowia Polaków, sporządzona na podstawie badań GUS i obejmująca lata 1996, 2004 i 2009. Pokazuje ona 10 przedziałów wiekowych i podsumowuje odsetek ocen poniżej dobrych (a więc “takie sobie”, “złe” i “bardzo złe”). Odszukałem w Internecie nowsze dane, odnajdując je w publikacji “Dochody i warunki życia ludności Polski (raport z badania EU-SILC 2012 i 2013)” - http://stat.gov.pl/gus/5840_4171_PLK_HTML.htm. Niestety, podział na grupy wiekowe jest odmienny i przeliczenie tego byłoby mocno uciążliwe i obarczone ryzykiem błędu, zatem muszę się ograniczyć do podania odmiennych grup.
Z danych wynika jednak wyraźnie, że w ciągu dwóch dekad nastąpił ogromny spadek odsetka osób oceniających negatywnie (lub nie-pozytywnie, poniżej dobrego) swój stan zdrowia. To z całą pewnością skutek podwojenia dochodów, więcej niż podwojenia nakładów na służbę zdrowia, zmiany nawyków na zbliżone do doświadczeń bogatszych społeczeństw zachodnich, także chyba i zmiana mentalna - więcej optymizmu i bardziej rozpowszechniona postawa “równaj do lepszych”. Można przypuszczać (ale podkreślam, trzeba by to przeliczyć), że w roku 2012 i 2013 odsetki te spadły o kolejnych kilka punktów procentowych (nawet o 1/3). Przyczyny mają zatem charakter zarówno materialny, wynikający z warunków życia, jak i psychologiczny, wynikający z odmiennego nastawienia.
W tabeli najbardziej zaskakuje chyba ogromny spadek w przedziałach 30-39, 40-49 lat i 50-59. Stary żarcik mówi, że gdy po czterdziestce obudzisz się rano i stwierdzisz, że nic cię nie boli, to pewnie umarłeś. Jeśli spadek “współczynnika jojczenia” spada tu z 63 do 35 procent, to chyba idziemy w dobrym kierunku.
Psychologia jest bardzo ważna w procesie leczenia. Może ona zdziałać bardzo wiele
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń